Chcę serdecznie powitać w naszej grupie dwie nowe blogowiczki - Mamalinkę i Kuro Neko. Ich blogi to "w lekkości myśli" i "Wędrując przez życie". Dwie wspaniałe, młode dziewczyny, które wyskoczyły z miasta na wieś. Nie tylko planują tam żyć, ale też pracować. Ach! te kurki i owoce Sylwii, ach! te prześliczne zabawki wełniane, własnoręcznie filcowane przez Iskierkę!
Obie też zaczęły już uprawę ekologicznych warzywników. Obie też mają jeszcze wiele umiejętności i opowiadań w zanadrzu, którymi - mam nadzieję - podzielą się z nami.
Ponad dwadzieścia lat temu osiedliśmy w prawie 100 letnim domu otoczonym ugorem i kawałkiem starego sadu i postanowiliśmy stworzyć tu własny kawałek raju. Ogród jak najbliższy naturze, który zarazem nas cieszy i żywi. O tym ogrodzie i o tym, czego się nauczyliśmy tworząc go i pielęgnując jest ten blog.
Etykiety
borówka amerykańska
budki lęgowe
burak liściowy
cebula
chwasty
cieplarnie
ciepła grządka
cykoria sałatowa
czosnek
drób
drzewa
drzewa i krzewy owocowe
drzewa owocowe
dynie
dżdżownice
F1
fasola
filmy
funkcjonowanie roślin
gleba
GMO
gnojówki
gnój
grządki
grządki permakulturowe
grzyby
historia
humus
inicjatywy
inspekty
jabłonie
jagody goji
jarzebinogrusza
jesień
jesion
kalendarz biodynamiczny
kompost
konstrukcje
korzenie
kret
króliki
kuchnia
kury
las
leki
marchewka
mikoryza
mydlnica
narzędzia
nasiona
nasiona ekologiczne
naturalne środki myjące
nawożenie
ochrona naturalna
oczko wodne
odczyn gleby
ogród na stoku
orzechy piorące
owady pożyteczne
owce
pasternak
permakultura
pietruszka
pigwa
pismo Słowian
płoty
podlewanie
podlewanie butelkowe
podniesione grządki
pomidory
próchnica
przechowywanie
przycinanie drzew
ptaki
rabaty ozdobne.
ręczniki obrzędowe
sad
sadzenie
sadzenie drzew
samosiejki
sąsiedztwo roślin
seler
siew
słoma
słomiane grządki
Słowianie
sole mineralne
staw
staże
szkodniki
szparagi
szpinak
szpinak. grządki
ściółka
ściółkowanie
świdośliwa
trawnik
tworzenie
tyczki
uprawa
wały permakulturowe
warsztaty
warzywa
wegetarianizm
wiedza
wieża ziemniaczana
wiśnia syberyjska
woda
wzniesione grządki
zakładanie ogrodu
zasilanie
zbiory
zdrowa żywność
zdrowie
zielony nawóz
ziemniaki
ziemniaki w słomie
zima
zioła
zrębki
zwierzęta
żywopłot
żyzność
Zajrzę tam na pewno :)
OdpowiedzUsuńChociaż mieszkam w mieście, w bloku :/ , ale mam nadzieję, że wkrótce - cokolwiek miałoby to znaczyć, sytuacja się zmieni.
Zaglądałam już, wrzuciłam oczywiście do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe powitanie :) :) :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę zaglądać na ich blogi ;-)
OdpowiedzUsuńZawsze dobrze jest się dzielić wiejskimi opowieściami.
pozdrawiam ciepło!
Też nowa od niedawna gdzieś dopadłam adres na blogu i podczytuję. Bardzo mnie zainteresowały Twoje pomysły a już skrzynie na warzywa pokochałam wprost i truję swojemu chłopu o takowe. Do wiosny trochę jeszcze jest, jak się mocno zepnę to dam radę wywalczyć i u siebie, :) szczególnie mój kręgosłup byłby bardziej zadowolony. I też zajrzę na blogi dziewcząt. Młode fajne i mądre to bardzo pozytywne połączenie. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie wszystkich pozdrawiam i też zapraszam do siebie.
Zapomniałam napisać, że Mamalinka prowadzi ciekawy eksperyment - edukację domową swoich córeczek. A pomysłów ma tyle i tak ciekawych, że nie mogę wyjść z podziwu. Szkoda, że za tych czasów, kiedy moja była w szkolnym wieku, nie było to możliwe. Szkoła była dla niej prawdziwą męczarnią - nie ze względu na naukę, tylko na to, ze dzieci ją prześladowały. Bo była "inna", mniejsza od nich, naiwna i bezbronna. Zresztą ciekawe - czemu zwolennikami nauki domowej są najczęściej byli nauczyciele i nauczycielki? Czyżby coś było na rzeczy?
OdpowiedzUsuń