piątek, 8 marca 2019

Akcje i spotkania

          Przebiśniegi kwitną, wierzby mają kotki, Luna rozsiewa wszędzie kłaki sierści, czyli przedwiośnie pełną gębą!  My też już pracujemy w ogrodzie, Pierre pełną parą, ja nieco mniej, bo jeszcze dochodzę do siebie.
         Zajmuję się PLANOWANIEM, a jest tego trochę.
   
         Na kwiecień planujemy akcję sadzenia drzewek "Wyhoduj swój tlen". Jej termin będzie uzależniony od tego, czy i kiedy uda mi się zorganizować sadzonki.

     
        W maju planujemy ze Zdunem warsztaty rozbierania pieca. Mają się zacząć 16 maja w czwartek, ale można przyjechać wcześniej i pomóc w przygotowaniach. Jeśli więc kogoś interesuje budowa wnętrza starego podlaskiego pieca i nie boi się sadzy, to zapraszamy. Mistrz jest wygadany i pełen wiedzy o wszystkim, co odnosi się do zduństwa. Dodatkowo można będzie pogadać o ogrodzie, pobyć w nim. Mam też zamiar zrobić przynajmniej 1-2 małe wycieczki albo nad jeziora, albo do Puszczy Augustowskiej, albo na Bagna Biebrzańskie.

      W czerwcu (termin jeszcze do ustalenia) będzie stawianie nowego pieca. Też można przyjechać. Ma to być tzw. "zduństwo nowoczesne" czyli stawianie z płyt szamotowych. Może to kogoś zainteresuje, a Mistrz wszystko objaśni i pokaże.

      Oczywiście, jak zwykle, warsztaty są bezpłatne. Można dorzucić się do kotła, ale to nie jest przymusowe. Oraz przewidzieć ok. 2 lub 3 zł. dziennie za media (oj, będzie mycia się, a mycia!)

      Niestety, tym razem nie mogę Was zakwaterować w maju i czerwcu - strych będzie w takim stanie, że się nie da. Będziemy rozbierać tzw. wywodek, czyli "leżak" czyli pochyły komin dochodzący do głównego komina. W kwietniu będzie można, tylko trzeba skakać nad "tajemną komnatą". Chyba, że Jan zdąży zrobić klapę.
     Mogę zaoferować nocleg survivalowy, w namiocie (mamy kilka do pożyczenia) albo na stryszku na siano. Ci, którzy chcą większych wygód, mogą poszukać pokoju w agroturystyce. Jest ich kilka w pobliżu, ale trzeba mieć samochód, żeby dojechać.

     Czy ktoś jest chętny do przyjazdu? Zaznaczcie, proszę, czy na pewno, czy nie bardzo, chciała bym jakoś to zorganizować.

  Na prośbę Anny dopisuję: będę w tym roku w czasie majówki prowadzić warsztaty zakładania od 0 małego ogrodu permakulturowego na południu Polski, w Stępinie. W siedzibie fundacji przeciwko przemocy i schronisku dla ofiar przemocy. Będą to warsztaty trzydniowe, dokładny termin podamy po uzgodnieniu. Warunki mieszkaniowe takie, jak u mnie: albo namiot, albo wynajęcie pokoju a agroturystyce. Po bliższe wiadomości odnośnie dojazdu i warunków zwracajcie się do Anny Lachowskiej https://www.facebook.com/PRZEMOCNI/

8 komentarzy:

  1. Dopisz może warsztaty u nas? W najbliższych dniach zmontujemy film z przygotowywanie miejsca na ogród.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne plany....
    A gdybyś tak nagrała zarówno proces rozbierania pieca, jak i budowania nowego? Byłoby dla potomności. Wiedza nie może zaginąć.
    Jak zwykle, chciałabym przyjechać ale nie mogę. Konie, pies, gospodarka, itp.itd.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w tym roku nadaję się tylko do poleżenia w hamaku.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja bym się chétnie wybrała zarówno na budowę pieca, jak i na zakładanie ogrodu do Ciebie, ale nie wiem czy na oba dam radę. Muszé koleżankę namówić na któreś i sié może pojawimy. Masz limit osób jakiś? A że dobrze by było nagrać filmik to swoją drogą, więcej osób by skorzystało, niektórym trudno swoje siedliska opuścić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, rozbieranie pieca jest u mnie, natomiast warsztaty ogrodnicze w Rzeszowskim, na południu Polski. Możliwe, że będą jeszcze inne, w innym regionie. U siebie jeszcze nie planowałam. Może pod koniec lata.

      Usuń
    2. Permakultura w majówkę https://www.facebook.com/events/271360670437169/

      Usuń
  5. Na któryś termin: kwietniowy albo majowy albo czerwcowy przyjadę do Ciebie i zgarnę Martę, jak się uda. Stryszek na siano brzmi nieźle :) Aaa mam podrośnięte brzózki stuk 13 i podrośnięte modrzewki sztuk 3, których nie dam rady u siebie wcisnąć i oddam w dobre ręce. Lepszych niż Twoje nie ma. Reflektujesz? Oczywiście jak uda się wyrwać w kwietniu. A pamiętasz o świętach w kwietniu? Jeden weekend odpada.

    OdpowiedzUsuń