Teraz coś dla tych, którzy nie mają drzew do zamikoryzowania, za to mają jakiś zaciszny kącik w budynku gospodarczym lub w piwnicy.
Istnieją takie pakiety ze słomy, już przerośnięte grzybnią. Taki gotowy kit do hodowli np. boczniaka. Kupujemy taki pakiet i przynosimy go do domu. Uważajmy tylko, żeby był zdrowy. Nie przesuszony i nie zgniły.
Stawiamy go w onym zacisznym i zacienionym kąciku, ale nie na ziemi, tylko na kilku kostkach słomy lub wręcz na balocie (dla tych, którzy idą na całego).
Po czym wszystko podlewamy regularnie, obficie, tak, aby ten "podnóżek" też był wilgotny.
Kiedy wyrosną nam ulubione grzybowe kapelusze, zbieramy je z wyjątkiem 3-4, które zostawiamy na rozmnożenie. One rozsieją zarodniki, które skolonizują słomianą podstawę. Może też być tak, że grzybnia z pakietu w nią przerośnie, trzeba tylko zrobić otwory na miejscach styku (zwykle te pakiety zawinięte są w folię z otworami).
Po czym czekamy cierpliwie, pamiętając o utrzymywaniu słomy w stanie wilgotnym. Na zimę możemy ją przykryć czymś przewiewnym np. agrowłókniną, workami, starym dywanem....
Możemy się tak doczekać drugiego pokolenia grzybów, a może i następnych.
Smacznego!
Ponad dwadzieścia lat temu osiedliśmy w prawie 100 letnim domu otoczonym ugorem i kawałkiem starego sadu i postanowiliśmy stworzyć tu własny kawałek raju. Ogród jak najbliższy naturze, który zarazem nas cieszy i żywi. O tym ogrodzie i o tym, czego się nauczyliśmy tworząc go i pielęgnując jest ten blog.
Etykiety
borówka amerykańska
budki lęgowe
burak liściowy
cebula
chwasty
cieplarnie
ciepła grządka
cykoria sałatowa
czosnek
drób
drzewa
drzewa i krzewy owocowe
drzewa owocowe
dynie
dżdżownice
F1
fasola
filmy
funkcjonowanie roślin
gleba
GMO
gnojówki
gnój
grządki
grządki permakulturowe
grzyby
historia
humus
inicjatywy
inspekty
jabłonie
jagody goji
jarzebinogrusza
jesień
jesion
kalendarz biodynamiczny
kompost
konstrukcje
korzenie
kret
króliki
kuchnia
kury
las
leki
marchewka
mikoryza
mydlnica
narzędzia
nasiona
nasiona ekologiczne
naturalne środki myjące
nawożenie
ochrona naturalna
oczko wodne
odczyn gleby
ogród na stoku
orzechy piorące
owady pożyteczne
owce
pasternak
permakultura
pietruszka
pigwa
pismo Słowian
płoty
podlewanie
podlewanie butelkowe
podniesione grządki
pomidory
próchnica
przechowywanie
przycinanie drzew
ptaki
rabaty ozdobne.
ręczniki obrzędowe
sad
sadzenie
sadzenie drzew
samosiejki
sąsiedztwo roślin
seler
siew
słoma
słomiane grządki
Słowianie
sole mineralne
staw
staże
szkodniki
szparagi
szpinak
szpinak. grządki
ściółka
ściółkowanie
świdośliwa
trawnik
tworzenie
tyczki
uprawa
wały permakulturowe
warsztaty
warzywa
wegetarianizm
wiedza
wieża ziemniaczana
wiśnia syberyjska
woda
wzniesione grządki
zakładanie ogrodu
zasilanie
zbiory
zdrowa żywność
zdrowie
zielony nawóz
ziemniaki
ziemniaki w słomie
zima
zioła
zrębki
zwierzęta
żywopłot
żyzność
Ło matko, ile zachodu! Sposób dla napawdę wytrwałych :))
OdpowiedzUsuńNo ale - dla chcącego nic trudnego ;)
Nie żartuj, co to za robota? Położyć kostkę słomy, na niej drugą i od czasu do czasu podlać?
UsuńZrobię sobie mikoryzę, a co!
OdpowiedzUsuń