Tutaj http://www.youtube.com/watch?v=7JoQthEBl6U film instruktażowy o tym, jak robi się dość tanio piękny staw kąpielowy. A jakie piękne zdjęcia podwodne! Aż prawie żałuję, że właśnie tak nie zrobiliśmy. Chociaż nasz staw też niczego sobie - całkowicie naturalny...
To kadr z tego filmiku. Prawda, że zachęcający?
W takich basenach zamiast kosztownych filtrów i chemicznych środków do odkażania wody używa się roślin wodnych i bagiennych, które tę rolę spełniają znakomicie, w sposób zgodny z naturą i nie tylko nie trują, ale jeszcze zapewniają bioróżnorodność. Jedyny wydatek energetyczny to pompy napowietrzające (można założyć takie napędzane bateriami słonecznymi) oraz ewentualnie niewielki filtr do wyłapywania różnych paprochów.
Dzieki Krysiu, jak zwykle bardzo pomocna i zyczliwa jestes!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj w Nowym roku.
Maria
Nawzajem, dobrego Nowego Roku każdego dnia.
UsuńPodoba mi się :) Może coś podobnego wymyślimy z naszym stawem. Trzeba będzie się zastanowić.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że największy wydatek to porządna folia do wyłożenia tej "dziury w ziemi", ale jest to wydatek na lata. My mamy taki stawek już 12 lat, a ciągle jest operatywny. Z tym, że nasz nie jest kąpielowy, a czysto ozdobny. do kąpieli mamy drugi, zupełnie naturalny, wykopany na bagnach.
OdpowiedzUsuńjak ja marzę o stawie kąpielowym! Chyba za sto lat go zrobimy, bo na razie tyle roboty, że nie wiemy w co ręce włożyć i jak się ogarnąć...
OdpowiedzUsuńNatalio, ogarniecie się szybciej, niż myślisz, zobaczysz! A staw, podobnie jak żywopłoty, najlepiej zrobić jak najszybciej, nie czekając. to inne remonty mogą poczekać :)
UsuńStawu niestety sami nie wykopiemy, a stodołę możemy sami podratować. Jak tego nie zrobimy to się rozsypie i kolejnej zimy nie przetrzyma. Są więc priorytety. Staw jednak jak najbardziej jest w planach.
Usuń