Czasem proszona jestem o prowadzenie warsztatów z zakładania ogrodów naturalnych. Zwykle są to niezapomniane przygody, spotkania ze wspaniałymi ludźmi.
Pierwsze z nich odbyły się w Stajni Rudej Wiedźmy w Kikach, potem była cała seria w Akademii Bosej Stopy w Barkowie, a w tej chwili jesteśmy na etapie planowania następnych - he he he - już w przyszłym roku. Z dużym wyprzedzeniem, ale może to dobrze? tym razem w Kukówce na Kaszubach.
Tutaj link do ogłoszenia i programu: http://kukowka.blogspot.com/. Może ktoś się skusi?
Na Dolnym Śląsku???
OdpowiedzUsuńNie, na Kaszubach, blisko morza :)
UsuńNo ja rozumiem, że na Kaszubach, nawet zajrzałam na ichnią stronę. Ale to tak daleko.
UsuńWiesz, nie ja wybieram... Jadę tam, gdzie mnie zaproszą....
UsuńOk, tu się należy zastanowić.:-) I poszukać zainteresowanych.:-)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńchętnie wybiorę się na warsztat o ile wystarczy pieniążków. A Kaszuby mi po drodze. Powodzenia i pozdrawiam Panią Jagodę ;)
Dziękuję za pozdrowienia... Można też przyjechać do nas do domu, wtedy nauka jest za darmo, w zamian za pomoc w ogrodzie :) Może mnie skondensowana, ale też od razu z praktyką :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, a ponownie w Barkowie?
OdpowiedzUsuńMaria
Jeszcze nie wiem, ale chyba nie. Tamtejszy ogród już działa i rozrasta się.
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńA jednak założyłaś swój blog :) i bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńBlog zapowiada się na bardzo ciekawą skarbnicę wiadomości praktycznych z życia wiejskiego - tak jak Twoje wpisy na Anastazji :)
Kontynuuj :) Będę śledzić z wielką uwagą :)
Pozdrawiam serdecznie z Mazur,
Indianka ;)
Też Cię witam serdecznie. Przekonano mnie, że lepiej, żeby porady były w jednym miejscu, a że jesienią i zimą mam trochę czasu, to spróbowałam :)
Usuń